sobota, 25 stycznia 2014

Witam po bardzo długiej przerwie...

Witajcie Palacze;)
Nie było mnie tak długo, ponieważ konsekwencje nałogu z jakim walczymy są bardzo długotrwałe.
Wcześniej pisałam o chorobie bliskiej mi osoby spowodowane paleniem papierosów.
Tym razem choroba dotknęła mnie.
Walczyłam i nadal walczę oraz na pewno się nie poddam!
Na pewno nie po tylu trudach w rzucaniu palenia.
Człowiek staje się wolny dopiero wtedy przestaje być zależny od materialnych rzeczy.
Ja tak długo, przez wiele lat byłam zniewolona. 
Teraz wiem, że wszystko czego Nam wszystkim trzeba jest w Nas samych.
Jestem z Wami, mam nadzieję, że będę coraz częściej;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz