poniedziałek, 21 lipca 2014

Party Time!

Hej;)
W naszej ojczyźnie zapanowały upały. Większość wybiera się na urlopy, a co za tym idzie więcej imprezujemy. 
Być może Ty też tak masz, że przy drinku więcej palisz. Ja potrafiłam przez wieczór (a właściwie wieczór i większą część nocy) wypalić całą paczkę papierosów, odpalając je z częstotliwością jeden na 10-15 minut. Rano zazwyczaj bardzo tego żałowałam, ale w towarzystwie nie dostrzegasz ilości jaką osiągasz.
Budząc się rano, czując ten paskudny smak w ustach, czując ból gardła i duszący kaszel, za każdym razem obiecywałam sobie - to był ostatni raz. I na obietnicy się kończyło... Po jakimś czasie następna impreza i znów to samo...
Jak się opanować? 
Wystarczy nie brać ze sobą papierosów:) Powiesz, żeby to było takie proste, przecież znajomi mają! I na to jest rozwiązanie - raz podziękujesz i powiesz, żeby Cię nie częstowali. Jeśli wytrzymasz jedno spotkanie, następne będą dużo prostsze, a rano obudzisz się bez tego koszmarnego stanu:)

Trzymam za Ciebie kciuki:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz