Jeśli tutaj jesteś to wiem, że zależy Ci na jak najszybszym i bezbolesnym porzuceniu nałogu.
Dam Ci recepturę, dzięki której łatwo i bezboleśnie rzucisz palenie. Tą metodę stosowało wiele osób przed Tobą i zagwarantuję Ci, że jeśli dokładnie i ze zrozumieniem będziesz czytał ten blog, na zawsze pożegnasz się z papierosami.
Nie jest to metoda, że zdarzy się cud i bez Twojej większej ingerencji po prostu obudzisz się pewnego dnia i już będzie po wszystkim. Muszę trochę wymagać od Ciebie:)
1. Zmiana myślenia.
Musisz przestać obawiać się skutków odstawienia nałogu. Nie możesz się bać tej chwili. Po prostu przeżywaj to świadomie. W swoim umyśle nieustannie utrzymuj obraz siebie jako człowieka wolnego. Nie ograniczają Cię żadne obowiązki, nałogi. Nie robisz nic, co jest sprzeczne z Twoją wolą.
Najważniejsze: gdy kładziesz się spać tuż przed snem wyobraź sobie siebie jak oddychasz pełną piersią i nie czujesz nic poza naturalnym zapachem otoczenia. Weź głęboki oddech, poczuj jak pachnie świeżo skoszona trawa, jak pachnie morze, jak cudownie pachnie Twój partner.
2. Pokonanie przyzwyczajenia.
Jeśli przeczytałeś poprzednie posty, to już wiesz, że nałóg tytoniowy jest nałogiem duszy a nie ciała. To, że być może wcześniej czułeś dosłownie ból ciała przy odstawieniu nikotyny, nie ma nic wspólnego z Twoim ciałem. To Twój umysł powodował, że czułeś ból ciała! Dlatego tak ważne byś zmienił swoje przyzwyczajenia do palenia.
Proponuję Ci sposób, który sama wykorzystałam i był dla mnie bardzo pomocny: w momentach kiedy wcześniej paliłam (np picie porannej kawy) wypijałam szkalnkę wody. Jak to wygląda w praktyce: zamiast fajki szklanka wody.
Przetraw wszystko, co napisałam do tej pory. Wiem, że jesteś w stanie to zrobić. Jesteś w stanie porzucić nałóg.
Kolejne wskazówki będą ukazywały się tu regularnie, dlatego zapraszam Cię do kolejnych odwiedzin:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz