Jak myślisz, co jest Twoim największym wrogiem przy rzucaniu
palenia? Papierosy? Osoby palące w Twoim otoczeniu? Chęć zapalenia? Słaba wola?
Twoim największym wrogiem jesteś Ty sam. To, co dzieje się w
Twojej głowie, jak reagujesz na otoczenie, na brak papierosów odzwierciedla
dokładnie stan Twojego umysłu. Jeśli już próbowałeś kiedyś rzucić palenie,
pewnie pamiętasz to rozdrażnienie, które towarzyszyło Ci wszędzie. Unosiłeś się
z byle powodu, nerwy miałeś zszarpane – ogólnie jeden z najgorszych dni w roku,
a może nawet w życiu.
To wszystko leży w Twojej psychice. To, z jakim nastawieniem
bierzesz się za porzucenie nałogu, będzie miało wpływ na cały proces
odzwyczajenia się od papierosów.
Największy wpływ na nas ma otoczenie i media. Jeśli ciągle w
telewizji słyszymy, jak ciężko jest pozbyć się nałogu, a znajomi opowiadają,
jaką walkę musieli stoczyć z samym sobą, by nie zapalić kolejnego papierosa,
sam podświadomie obawiasz się, że nie masz na tyle siły i samozaparcia.
To nie w ten sposób powinno działać! Zanim weźmiesz się za
poznanie najprostszej metody pozbywania się nałogu tytoniowego. Przede
wszystkim odrzuć wszystkie znane Ci stereotypy na temat rzucania palenia. Następnie
nastaw się pozytywnie, nie zakładaj, że będzie źle. Wręcz odwrotnie – od tego
momentu będzie Ci lżej! Krok po kroku zmieniając swoje podejście do nałogu,
pozbędziesz się wielu ograniczeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz