poniedziałek, 15 lipca 2013

Papierosy a Twój partner.

Ten temat z pozoru jest bardzo oczywisty. 
Jeśli nie akceptujesz mnie takiego jakim jestem, nie możemy być razem.
W swoim życiu kilka razy wypowiedziałam te słowa do moich chłopaków, którzy nie akceptowali faktu, że taka wyzwolona dziewczyna jak ja pali papierosy. Nie będę tego oceniała z perspektywy czasu, jednak jest coś, o czym chciałabym wspomnieć.
Jeśli Twój partner jest osobą niepalącą, jak myślisz, co czuje kiedy Cię całuje? Jaki masz smak? Czym pachniesz? Możesz używać odświeżaczy oddechu czy perfum, jednak tego smrodu nie zabijesz. Z biegiem czasu, im bliższy będzie związek, przestaniesz dbać o ten szczegół. Na początku stronie niepalącej może to nie przeszkadzać. Jednak z biegiem czasu zacznie działać na nerwy. Naprawdę, to nie jest tak, że próbuję Cię przekonać do swoich racji. Ja już po prostu przez to przeszłam i wiem, że o ile na początku nie jest to problem, to później narasta do rangi najważniejszego tematu.

Być może powiesz, to nie mój problem, bo mój partner pali. Ok, w takim związku też byłam. Tylko nie potrafię przekazać Ci, co czuje człowiek, gdy dowiaduje się, że najważniejsza osoba w życiu jest chora na nowotwór. Przez to też przeszłam, była to najcieższa lekcja w moim życiu, której chcę oszczędzić Tobie. Zastanów się nad tym, czy nie lepiej namówić swojego chłopaka/dziewczynę/męża/żonę do wspólnego pożegnania nałogu?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz